wtorek, 20 stycznia 2015

Come Back ... czyli nowości

No cóż długo mnie tutaj nie było ale wszystko za sprawą nowej pracy :)
Wracam do was z  nowościami które zagościły w mojej kosmetyczce  i które sprawdzają się u mnie bardzo dobrze .

Od jakiego roku stosuję kremy z Bielendy , dlatego postanowiłam jakiś czas temu przetestować  krem z serii Skin Clinic Professional MEZO Terapia Korygująca. I powiem wam jedno sprawdza się rewelacyjnie
Na stronie producenta znajdziemy taką oto informacje :
Profesjonalny kosmetyk do cery z niedoskonałościami, mieszanej, tłustej, błyszczącej, szarej, z rozszerzonymi porami, z przebarwieniami, z widocznymi zmianami trądzikowymi.
SKUTECZNOŚĆ POTWIERDZONA BADANIAMI
Niedoskonałości znacznie zredukowane 91%
Wyraźnie młodszy wygląd skóry 85%
Testy IN VIVO przeprowadzone pod nadzorem lekarzy dermatologów na grupie 25 kobiet przez okres 6 tygodni wykazały, że stosowanie kremu w połączeniu z serum powoduje cofnięcie biologicznego wieku skóry o 10 lat!

Działanie

Aktywny krem korygujący skutecznie podnosi jakość skóry z niedoskonałościami – mieszanej, tłustej, błyszczącej, szarej, z rozszerzonymi porami, z przebarwieniami, z widocznymi zmianami trądzikowymi. Delikatnie eksfoliuje, skutecznie redukuje błyszczenie skóry oraz zwęża pory, rozjaśnia przebarwienia, dodaje skórze blasku. Redukuje zmarszczki, doskonale wygładza, poprawia nawilżenie i jędrność skóry.
Krem zawiera dużą dawkę silnie działających składników aktywnych.
KWAS MIGDAŁOWY delikatnie złuszcza naskórek, działa antybakteryjnie, zwęża pory, redukuje nadmierne wydzielanie sebum, zapobiega zatykaniu porów, rozjaśnia przebarwienia.
KWAS LAKTOBIONOWY złuszcza naskórek stymulując mechanizmy naprawcze skóry, zapobiega powstawaniu wyprysków, wygładza i ujednolica koloryt cery, intensywnie nawilża.
WITAMINA B3 wzmacnia, odnawia i matuje skórę, podnosi jej odporność na uszkodzenia. Zwalcza problemy skórne – trądzik, zaczerwienienia, szorstkość. Rozjaśnia naskórek, redukuje plamy pigmentacyjne posłoneczne i starcze.

Efekt

Skóra wygląda na młodszą – jest gładka, jędrna, matowa, pełna blasku, o jednolitym kolorycie – po prostu ładniejsza. Pory zwężone, przebarwienia rozjaśnione, niedoskonałości zredukowane i mniej widoczne.

I zgadzam się z tym na 100% . Jeżeli chodzi o kremy drogeryjne to wybieram tylko kremy z Bielendy ,które u mnie sprawdzają się w 100% i jeszcze nigdy nie zrobiły mi psikusa. 

Kolejna nowość to korektor z Artdeco  -Perfekcyjne pokrycie niedoskonałości - Camouflage Cream  pokrywa niedoskonałości skóry takich jak przebarwienia, znamiona, żyłki oraz tatuaże. Kryjący krem gwarantuje trwały makijaż o różnej sile krycia i wysokiej odporności na temperatury. Po zastosowaniu pudru utrwalającego jest wodoodporny. Korektor który uwielbiam.

Jakiś czas temu dostałam rewelacyjną bazę oraz 2 kremy CC  . Niestety nie są one dostępne w Polsce , przyjechały do mnie ,aż z USA .
Zacznę od firmy ALMAY z którą styczność mam po raz pierwszy jedna to baza  która neutralizuje zaczerwienienia i wyrównuje koloryt skóry , można ją stosować samodzielnie  lub pod podkład .  Ja osobiście używam pod podkład i sprawdza się rewelacyjnie buzia jest ładnie rozświetlona . Gdy dostałam krem CC z tej samej firmy przeraziłam się kolorem który jest bardzo ciemny, ale obawy okazały się  bezpodstawne krem wtapia się idealnie w skórę nie tworzy plam  zawiera SPF 35 więc to duży plus .Cera wygląda rewelacyjnie .  
Gdy mam wolny dzień i nie mam ochoty na makijaż  używam właśnie kremu CC z Loreala ,który sprawia ,że moja buzia wygląda na wypoczętą   lekkie krycie sprawia ,że makijaż jest niewidoczny a jednak  na twarzy coś jest .